Jeżeli chodzi o rozwiązania typu page composer’y, page builder to zdecydowaną platformą, która może pochwalić się imponującymi ilościami rozwiązań tego typu jest WordPress. Joomla jeszcze jest początkująca w tej technologi, jednak coś zaczyna się już dziać. Dla Joomla stworzoną trzy komponenty charakteryzujące się tego typu funkcjonalnością.
Dzisiaj opiszę jeden z nich, a będzie nim JSN Pagebuilder. Jest rozwiązanie darmowe, ale tylko dla naprawdę malutkich serwisów internetowych. Licencja Free umożliwia dodanie tylko 5 podstron wykonanych za pomocą tego komponentu. Myślę, że jest to dość dobry gest, ponieważ wiele stron wizytówkowych właśnie posiada mniej więcej taką ilość zakładek lub nawet mniej. Dzięki temu właściciele mały serwisów nie muszą ponosić kosztów. Komponent przez nich i tak nie będzie nadużywany.
Mocną cechą JSN Pagebuilder jest możliwość stosowania go w każdym miejscu. Można w komponencie tworzyć zakładki ułożone za pomocą komponentu, można również załączyć go w artykułach. Jest to normalne w przypadku systemu WordPress, w przypadku Joomla już nie. Za to komponent otrzymuje duży plus ponieważ większe serwisy stanowią zlepek artykułów, aktualności itd. Dzięki temu możemy każdy artykuł przygotować w inny sposób, różnicując zawartość i schematy serwisu, sprawiając tym samym, że będzie ciekawszy. Zaznaczam, że jest to ogromny plus komponentu, ponieważ jego największy konkurent dla Joomla takiej funkcji nie umożliwia.
Kolejnym dużym według mnie plusem JSN Pagebuilder jest edytor tekstowy. Doceniłem do, po korzystaniu przez jakiś czas SP Page Builder (też dla Joomla). Na forum supportu SP Page Builder, stwierdzono, że nic na razie nie planują rozszerzać komponentu o bogatszy edytor – czyli pozostaje podstawowy, okrojony Tinymc, w którym jest brak listy stylów, brak funkcji definiowania kolorów nawet, czyli podstaw. Na początku zmieniałem inicjalizację TinyMc, ale każda aktualizacja komponentu nadpisywała zmienione pliki. Sytuacja dość nie komfortowa, ale rozwiązana w JSN Pagebuilder, a więc zasłużony plus.
Czy są minusy? Niestety tak – dwa duże jeden mały. Minusem sporym jest ubogość w elementy. Właśnie chciałem sprawdzić na oficjalne stronie, jestem pewien, że taka informacja była, ale chyba ktoś ich już zawstydził i usunęli. No nic policzę je na zapleczu. Wyszło 30. Jednak warto dodać że do użycia niektórych należy mieć kolejne rozszerzenia od JSN, a są i takie które wyglądają jakby były umieszczone dla samej ilości. Za takie elementy uważam pogodę, wyświetlanie kursów walut. Do tego dochodzą trzy elementy od innych rozszerzeń JSN. Dość ubogo. Elementy nie są dopracowane, cennik zawsze gubi jakieś dane i w zależności od uzupełnienia wyświetla się dobrze albo tragicznie.
Kolejnym minusem jest wolność kolumn. Można je przemieszczać w obrębie jednego wiersza. Nie przeniesiemy kolumny do innego wiersza. Też jej nie skopiujemy – nie ma takiej opcji. Funkcji eksportu oraz importu wybranych elementów również nie przewidziano, a są to bardzo przydatne funkcje.
Ostatni najmniejszy minus, nie ma już nic wspólnego z funkcjonalnością i działanie, a wyglądem. Cały interfejs jest blady i zlewa się. Możliwe, że czepiam się po przesiadkach z innych rozwiązań.
Generalnie ciężko stwierdzić czy JSN Pagebuilder jest zły czy dobry. Mocna strona jest taka, że działa w artykułach. Niestety jest jedynym komponentem o takiej funkcjonalności i nie ma w czym po prostu wybierać.